Mercedes 500SL R129
Mercedes SL500 R129 to kolejna gwiazda w mojej przygodzie w youngtimerowo – klasycznym świecie. Jest też pierwszym V8 z którym miałem okazję się zaprzyjaźnić. SL serii R129 debiutował już ponad 25 lat temu. Jego ponadczasową sylwetkę zaprojektował włoski designer Bruno Sacco. Kupiony przeze mnie egzemplarz wymagał pracy i dopieszczenia ale posiadał wszystkie elementy których poszukiwałem. Warunkiem zakupowym był model przed liftingiem z Europy oraz pełną historią. Samochód nie posiadał grama rdzy a dopełnieniem był rzadko spotykany kolor Signalrot. W ten sposób stałem się właścicielem opisywanego modelu.
Mercedes R129 przed lift to szybko wschodząca gwiazda w drzewie genealogicznym SL, która nadal ma uzasadniony stosunek jakości do ceny. W każdym SL-u znajdziemy automatycznie składany dach‚ do każdego dokładano także dach sztywny (hardtop)‚ dzięki któremu można jeździć nim przez cały rok. Bardzo bogate wyposażenie (jak na lata 90.) ze skórzaną tapicerką i klimatyzacją to oczywistość w tej klasie pojazdów. Niezależnie od wersji‚ SL zachwyca jakością materiałów zastosowanych w kabinie. Upływ czasu nie pozostawia na nich większych śladów. Ten samochód pochodzi z najlepszych czasów Mercedesa‚ gdy auta z gwiazdą na masce budowano tak‚ żeby wytrzymały wieczność. Pochodzi z najrzadziej dziś spotykanej pierwszej serii produkcyjnej gdzie oznaczenie samochodu to 500SL a nie tak jak później SL500. Zasadniczo to prawdziwy dopracowany grand tourer.
Mercedes wprowadził długo oczekiwany zamiennik 20-letniego R107 po dziesięciu latach doskonalenia swojego nowego projektu jakim był SL, R129. W porównaniu do swojego poprzednika „R129” SL było objawieniem technologicznym, które natychmiast przesunęło Mercedesa o lata świetlne do przodu w porównaniu z rywalami. To oznacza, że można jeszcze kupić jeden z najlepszych samochodów w historii Mercedesa za cenę nowego hatchbacka 🙂
Pytanie tylko – czy powinieneś?
W oparciu o skróconą podłogę zaczerpniętą z limuzyny W124 (Klasa E) oraz tylną wielowachaczową oś skrętna R129 jest znacznie bardziej sportową propozycją niż jego stary poprzednik. Nie myślcie jednak, że jest to sportowiec do bardzo szybkiego pokonywania zakrętów. Musimy pamiętać, że mamy doczynienia z mieszanką luksusu w sportowej formie i technologii lat 90. Podczas gdy SL300/320 jest płynnym towarzyszem podróży w którym delikatnie mówiąc brakuje mocy a 600SL wydaje się dość zbędny, ponieważ nie jest dużo szybszy niż 500, ale jest bardziej nieporęczny z powodu większej wagi i dużo droższy w utrzymaniu ze względu na złożoność V12. 500SL wydaje się być najsensowniejszym, wszechstronnym wyborem.